Hans
Memling, Madonna Tronująca z Dzieciątkiem,
1480/1490r.,
olej na desce dębowej, 83,1x57,7 cm, nr katalogowy: 529, zbiory Gemäldegalerie.
|
“Madonna
Tronująca z Dzieciątkiem” autorstwa Hansa Memlinga to późnogotycki obraz malowany
temperą na desce dębowej, przedstawiający Matkę Boską umieszczoną centralnie,
na osi; trzymającą z lewej strony Dzieciątko. Święta Rodzicielka siedzi na
bogato zdobionej ławie, na której znalazła się także księga oraz poduszki,
umieszczonej we wnętrzu otwierającym się na widok wsi z zaznaczonymi na
horyzoncie zabudowaniami miejskimi. Kompozycja otwarta jest zarówno z prawej,
jak i lewej strony – wrażenie to potęgowane jest przez bazy kolumn, które
częściowo „znajdują się” już poza krawędziami obrazu oraz umieszczony po prawej
stronie wazon z białymi liliami.
Umieszczona
na osi postać Madonny ukazana została w sposób statyczny i harmonijny. Głowa
Matki Bożej malowana en trois-quart, zakomponowana na mniej-więcej
trzech-czwartych wysokości obrazu, skierowana jest ku Chrystusowi. Dzieciątko
natomiast ujęto frontalnie – Zbawiciel kieruje swój wzrok niemal wprost na
widza.
Kompozycja
kolorystyczna kooperując z formalną, akcentuje oś centralną biegnącą wzdłuż
środka obrazu. Kolorystyka obrazu jest żywa, ale daleka od jaskrawości, czy
dysonansowości. Najsilniejszy akcent stanowi malinowy płaszcz Madonny
współbrzmiący mocnym akordem barwnym z aksamitną czerwienią Jej sukni oraz
ozdobnych poduszek, które leżą na siedzisku ławy. Zestawienie to jest ponadto
uwydatnione poprzez kontrast z jasną posadzką, jaki i bladą twarzą Madonny. Żywe,
nasycone barwy wykorzystał Memling także malując partie pejzażowe – oliwkowe
zielenie mocno współbrzmią z kobaltem nieba. Utrzymana w wyciszonej kolorystyce
oscylującej wokół beżów, szarości i gdzieniegdzie brązów posadzka,
zakomponowana z niewielkich, kwadratowych płytek układających się w
geometryczne wzory - bazujące na formach kwadratów i rombów - stanowi silny
akcent linearny, który w zestawieniu ze swobodniejszym traktowaniem fałdów szat
daje interesujący efekt.
Płaszcz
Madonny został silnie pofałdowany, co przysporzyło mu walorów dekoracyjnych.
Spływy mają charakter linearny, dość ostry, niemniej autorowi udało się uzyskać
silną iluzję przestrzeni dzięki światłocieniowi.
Nad
Matką Boską rozpięty jest baldachim, który poprzez swoją kolorystykę
integralnie łączy się z płaszczem Madonny. Stanowi on także kolejny element
przyczyniający się do skupienia uwagi widza na centralnej osi.
Z
ogromną skrupulatnością potraktował Memling ławę, na której siedzi Boża
Rodzicielka. Pieczołowicie odtworzył gotycką dekorację na którą składają się
maswerki i przenikające się motywy geometryczne.
Za
głową Madonny otwiera się poprzez okna zamknięte prostymi nadprożami i rozdzielonymi
kolumienkami, widok na idylliczną wieś – widać zatem przedstawienie
porośniętych trawą pagórków o miękkiej, falującej linii, dostrzec można także
wijącą się płynnymi meandrami rzekę, młyn oraz smukłe drzewa. W oddali, po
prawej stronie, ukazał artysta widok miasta, z którego wyraźnie wyodrębniają
się dwie wieże nakryte ostrosłupowymi hełmami.
Światło
w obrazie pada z lewej strony (patrząc z perspektywy widza), lekko z góry, jest
ono równomierne, dzięki czemu artysta uniknął gwałtownych efektów światłocieniowych.
Zabieg ten przyczynił się w sposób znaczący do nadania wizerunkowi pogodnego,
ale wyciszonego, kontemplacyjnego obrazu Madonny z Dzieciątkiem.
U
stóp Matki Boskiej, Memling zakomponował wazon ze smukłymi, białymi liliami –
jest to symbolicznie podkreślenie czystości Maryi, ilustracja dogmatu o
niepokalanym poczęciu. Niewątpliwie wartością symboliczną naznaczona jest także
księga spoczywająca po lewej stronie Madonny. Można ją odczytywać jako Pismo
Święte – Matka już czuje, jak doniosłą rolę odegra Jej Syn, stąd też na Jej
twarzy rysuje się zaduma i zamyślenie.
Idylliczny
krajobraz nie tylko przywodzi na myśl wyciszenie lub wręcz echa rajskich
ogrodów, lecz także podkreśla łączność Matki Boskiej i Zbawiciela z ludźmi, z
miejscem ich życia.
Za
sprawą opisanych wyżej zabiegów udało się Memlingowi stworzyć dzieło pełne
dostojnego spokoju, kontemplacyjnego wyciszenia, a jednocześnie religijnej
żarliwości, które widziane na żywo – czego miałem okazję doświadczyć – wywołuje
ogromne wrażenie. O niezwykłości dzieła tego stanowi także połączenie
gotyckiego sposobu ukazania postaci z narodzinami nowożytnego zainteresowanie
krajobrazem i perspektywą (zarówno zbieżną, jak i powietrzną). Matkę Bożą, choć
ukazaną w strojnych szatach i bogatym wnętrzu, z Synem Bożym łączy – jak możemy
wnioskować – szczera czułość, matczyna miłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz